Od środy, 14 lipca tyski zakład Stellantis wznawia produkcję. Przerwa była związana z nieoczekiwanymi brakami dostaw komponentów do produkcji samochodów. Wcześniej była mowa, że może ona potrwać nawet do 23 lipca. Mogą być jednak kolejne postoje - wszystko zależy od tego, czy będą dostawy
części.
Postój w fabryce Fiata rozpoczął się 29 czerwca ze względu na brak komponentów potrzebnych do produkcji samochodów. Jak poinformował Rafał Grzanecki, rzecznik prasowy spółki FCA Poland chodzi głównie o elektronikę, tj. półprzewodniki. Są to elementy niezbędne, m.in. w systemach sterowania pracą silnika oraz w systemach bezpieczeństwa.
13 lipca kierownictwo tyskiej fabryki Fiata poinformował pracowników o uruchomieniu produkcji w dniach: 14, 15 i 16 lipca. - Niewykluczone, że będziemy także pracować jeszcze przez jeden lub dwa dni w przyszłym tygodniu, to zależy od tego, czy będą części. Nie oznacza to jednak końca postoju - powiedziała Wanda Stróżyk, przewodnicząca ?Solidarności? w fabryce Fiata.
Dyrekcja podjęła decyzję o przestoju w oparciu o uzgodnienia z zakładowymi organizacjami związkowymi funkcjonującymi w spółce. Za część dni bez produkcji pracownikom zostanie wypłacone postojowe, a część zatrudnieni w fabryce odpracują w sierpniowe i wrześniowe soboty.
ar / tychy.info, źródło: http://www.solidarnosckatowice.pl/