-
W oczekiwaniu, jaką pomoc otrzymamy od Rządu, boimy się, że będą to ostatnie chwile naszej działalności. Nie chcemy, aby tak się stało, ponieważ wielu z Was nie wyobraża sobie spędzania wolnego czasu w miejscach innych niż Underground - czytamy na stronie zbiórki.
Właściciele podkreślają, że lokal nie należy do miasta, więc nie podlegają zwolnieniu z czynszu. Nie mogą też, zgodnie z obowiązującym prawem, organizować dowozów alkoholi.
-
Pierwszy lockdown z trudem przetrwaliśmy, radziliśmy sobie z oszczędności, ale zapas stopniał, drugiego już nie damy rady - piszą właściciele lokalu. -
Zwlekaliśmy z podjęciem decyzji o zrzutce, ale niestety koszty, wydatki się piętrzą, a końca ciężkiej sytuacji nie widać. Po tym, jak sytuacja z koronawirusem się unormuje, jak będzie bezpiecznie, będziemy mogli wyjść na ulice bez maseczek, spotkać się ze znajomymi, iść na piwo, koncert? naszego Pubu nie będzie. Bardzo tego nie chcemy! Dlatego zdecydowaliśmy się prosić Was o wsparcie. Kochani, liczy się każda złotówka? może uda się uzbierać chociaż część kwoty, dzięki której pokryjemy koszty utrzymania w następnych miesiącach.
Więcej informacji na temat sytuacji lokalu znajdziecie na
stronie zbiórki.
43-100
Tychy
ul. Plac Korfantego 1
kom. 531373348
BM / tychy.info