-
Domagamy się zarówno zaprzestania zwolnień grupowych w Comau Poland, jak również wprowadzenia zbiorowych podwyżek płac w FCA Poland oraz pozostałych spółkach Grupy FCA - przypominała
Wanda Stróżyk, przewodnicząca NSZZ Solidarność FCA Poland. -
Od kilku lat są w nich praktycznie zamrożone płace zasadnicze i jednocześnie dyrekcje uporczywie odmawiają prowadzenia negocjacji płacowych, ignorując wszystkie wnioski związków zawodowych oraz żądania zgłaszane w trybie sporu zbiorowego. To sprawia, że nie mogąc liczyć na rozmowy przy negocjacyjnym stole zmuszeni jesteśmy protestować i walczyć o interesy pracowników na ulicy.
Protestujący chcą zapewnienia stabilnych miejsc pracy w polskich spółkach Grupy FCA. Rzeczą podstawową jest uzyskanie nowych modeli samochodów i silników, które byłyby produkowane w tyskim i bielskim zakładzie FCA. Zwrócono przy tym uwagę na fakt, że mimo zapowiedzi ze strony włoskiej i podawanych wielokrotnie dat pracownicy nie otrzymali żadnych konkretów. Likwidacja Comau Poland równa się z zaprzestaniem przygotowania linii do produkcji nowych modeli samochodów. Zdaniem związkowców, może to oznaczać, że koncern FCA nie przygotowuje się do wdrażania w Tychach nowych inwestycji.
-
Co Fiat zamierza dalej zrobić z Wami? Co myśli o rozwoju tego przedsiębiorstwa? Mówiło się, że będą dwa nowe samochody, a w tej chwili likwiduje się firmę, która przygotowywała te nowe modele, nowe silniki. Kto teraz to będzie robił? Czy będzie rozwój czy będzie zwijanie? - pytał
Marek Bogusz, przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ Solidarność. -
Czas wstać z kolan. To nieprawda, że w innych zakładach nie ma podwyżek. Są. I to nawet po 1000 zł. Na terenie Podbeskidzia są takie zakłady pracy.
Jak wynika z danych zakładowej Solidarności, od 2011 jedyna zbiorowa podwyżka wynagrodzeń zasadniczych została wdrożona w 2015, w wysokości 110 zł miesięcznie.
-
Dzisiaj likwidują 150 miejsc pracy. Co będzie za miesiąc, za dwa, za pół roku, tego nie wiecie. A może to niektórzy z was stracą pracę i będą jej szukali. Dlatego stańcie murem wszyscy, jeden obok drugiego - apelował do uczestników pikiety
Mirosław Truchan, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Związki postulują umożliwienie pracownikom Comau Poland przejścia do innych spółek FCA Poland z zachowaniem dotychczasowych warunków zatrudnienia (art. 231 Kodeksu pracy). Dla tych, którzy zrezygnują z takiej drogi powinny zostać przygotowane odprawy wyższe niż chce tego pracodawca. Solidarność zdecydowała się również na przekazać list premierowi, Mateuszowi Morawieckiemu, w którym przedstawione zostały problemy załogi i postulaty zakładowej Solidarności.
Zgodnie z zapewnieniem zarządu Comau jutro, 26 stycznia ma odbyć się spotkanie dotyczące przyszłości pracowników spółki, a także pilnie posiedzenie Komisji Konsultacyjnej FCA Poland.
joa / tychy.info